Ach... Ta sesja ma swoją historię. W sumie, jak każda inna. Pierwotnie zdjęcia miały być wykonywane na dworze, ale wszystko obróciło się przeciw temu pomysłowi. Takim sposobem wylądowałyśmy w pustym domu z wielką garderobą i pięknym światłem. Jak widać figle płatane nam przez los wcale nie muszą być niemiłe, a nieplanowane sesje nie zawsze kończą się porażką.
mod.: Ania Kwaśniewska
wizaż i włosy: wspólnie
fot.: Monika Chodzińska
data wykonania: 28,01,2014
sprzęt: Nikon Coolpix P100
obróbka: Picasa
Te zdjęcia są magicznee!
OdpowiedzUsuńJaki miły komentarz! Dziękuję :)
UsuńPiękne portreciki! Mają swój klimat :))
OdpowiedzUsuńI o to chodziło :)
Usuńa jakie tutaj piękne zdjęcia dopiero! :O
OdpowiedzUsuńNo nie! Dostałam tak miły komentarz od osoby, którą podziwiam. Mój szczęśliwy dzień! :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
http://karolinabrozis.blogspot.com
Dziękujemy :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia 😍 I te włosy <3
OdpowiedzUsuńOj tak, włosy ma wspaniałe! :)
UsuńCałkiem udane te zdjęcia. Chociaż osobiście nie lubię sepii, wolałabym wszystko w B&W :)
OdpowiedzUsuńI proponuję wstawiać mniejsze zdjęcia. Tak, by zobaczyć je w całości nie trzeba było przewijać strony. Odbiór będzie o wiele lepszy :)
Co do sepii, teraz też bym jej już nie stosowała. Jednak chciałam wstawiać wszystko obrobione tak, jak jeszcze kilka lat temu. :)
UsuńWłaśnie już wcześniej myślałam nad ich wielkością, a Twój komentarz tylko mi pomógł w podjęciu decyzji. Jeszcze będę coś poprawiać na pewno przez jakiś czas. :D
Bardzo ładne zdjęcia, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńPiękna modelka :)